
Wyszukiwarka grafiki Google – jak wykorzystać jej potencjał?

Wyszukiwanie odpowiedzi w Google na niemal każdy nurtujący nas problem to już codzienność. Większość korzysta z wyszukiwarki tekstowej i dlatego większość pozycjonerów i właścicieli biznesów kładzie nacisk na widoczność strony w TOP 10 tej części wyszukiwarki. Nie doceniają oni jednak potencjału, jaki drzemie w wyszukiwarce graficznej, z której użytkownicy korzystają coraz częściej. Zobacz, jak wykorzystać potencjał wyszukiwarki graficznej Google.
W jakich branżach najlepiej się to sprawdza?
Widoczność strony w wynikach wyszukiwania grafiki Google ma szczególne znaczenie dla właścicieli sklepów internetowych sprzedających produkty, których wygląd ma znaczenie. Mam tu na myśli m.in. meble, ubrania, buty, artykuły do wnętrz, lampy, artykuły dla dzieci. W każdej z tych branż ludzie mogą szukać produktów, które im się po prostu spodobają, często początkowo szukając inspiracji, bez nastawienia na konkretną markę. Dzięki temu, jeśli masz sklep internetowy oferujące produkty tego typu, który nie jest szeroko znany i będziesz dobrze optymalizować zdjęcia pod SEO, to masz szansę wybić się dzięki wyszukiwarce graficznej. Weź pod uwagę, że wyszukiwarka graficzna podaje na pierwszej stronie dużo więcej wyników niż wyszukiwarka tekstowa. A zatem, jeśli Twoje zdjęcie będzie dobrze opisane, to może pojawić się na pierwszej stronie wyników graficznych, co da Ci dużo większą szansę na to, że klient przyjdzie właśnie do Ciebie.
Wyszukiwarka graficzna przyda się jednak nie tylko właścicielom sklepów internetowych, ale również osobom świadczących usługi. Najlepiej sprawdzi się w usługach, których efektem jest coś, co ma ładnie wyglądać. Może się więc to sprawdzić wśród grafików, projektantów wnętrz, ubioru czy stron internetowych.
Optymalizacja zdjęć pod SEO to podstawa
Kluczem do sukcesu czyli w tym wypadku wysokich pozycji w wyszukiwarce graficznej Google jest odpowiednia optymalizacja zdjęć. Oznacza to, że używając odpowiednio dobranych słów kluczowych i umieszczając je w nazwie pliku i tekście alternatywnym, możesz znacząco zwiększyć swoje szanse na wysokie pozycje w Google. Nadal bardzo mało osób o tym pamięta, dlatego dbając o te elementy możesz uzyskać przewagę konkurencyjną nad innymi firmami z branży, które tego nie robią.
Nadając plikowi jakąś nazwę weź pod uwagę to, co się na nim znajduje i zastanów się, jakich słów kluczowych możesz użyć, by dobrze to opisać. Niech wgrywany plik nie nazywa się dsc10985385.jpg, ale kocyk-minky-dla-dziewczynki.jpg. Nie używaj w nazwie pliku polskich znaków, bo tego serwery nie lubią. Nie nadużywaj również słów kluczowych czyli nie wpisuj: kocyk-minky-dla-dziewczynki-kocyki-minky-ladne-kocyki.jpg. Wystarczy jedna fraza kluczowa, najlepiej z długiego ogona. Marka produktu i jego pochodzenie mogą mieć tutaj dużo mniejsze znaczenie, bo wyszukiwarka graficzna bywa często miejscem poszukiwania inspiracji i koncepcji, a nie wyszukiwaniem konkretnego produktu, więc skup się na takich słowach kluczowych.
Po wgraniu zdjęcia na serwer uzupełnij atrybut alt czyli tekst alternatywny. Uzupełniając go również powinieneś użyć słów kluczowych związanych z obrazem, ale tym razem możesz używać polskich znaków. Pamiętaj, że tekst alternatywny to nie tylko tekst, który pomaga robotom Google klasyfikować Twój obraz do określonej tematyki, ale też tekst, który pojawia się na ekranie, gdy z jakiegoś powodu grafika nie zostanie wczytana oraz, co jeszcze bardziej istotne, tekst, który jest czytany przez urządzenia pomagające przeglądać strony internetowe osobom niewidomym i słabowidzącym. Zadbaj więc o to, by dobrze opisywał to, co jest na zdjęciu oraz zawierał jedną frazę kluczową (tę samą co nazwa pliku lub powiązaną).
Ostatnia rzecz, o którą powinieneś zadbać, choć nie jest ona bezpośrednio związana z wyszukiwarką graficzną, jest rozmiar zdjęcia. Chodzi tutaj nie tylko o jego wymiary w pikselach, które nie powinny być zbyt duże, bo należy brać pod uwagę rozdzielczość ekranów, ale również o wagę pliku graficznego. Zbyt ciężkie zdjęcie czyli takie, które zamiast kilkudziesięciu-kilkuset KB ma 1 MB i więcej, może znacząco spowolnić działanie Twojej strony internetowej, a co za tym idzie obniżyć Twoją wartość w oczach Google. Zadbaj więc o to, by zmniejszyć jego wagę, korzystając z narzędzi pozwalających na bezstratną kompresję plików graficznych. Możesz skorzystać z darmowych narzędzi online np. tinyjpg.com (darmowy do 20 zdjęć) lub, jeśli masz stronę na WordPress, z wtyczki do kompresji obrazków WPSmush. Dzięki nim zdjęcia nadal będą wyglądać dobrze, tzn. nawet wprawne oko nie zauważy różnicy jakości obrazu, ale będzie znacznie lżejsze, dzięki czemu zyskasz w oczach Google.